Odpowietrzamy grzejniki z ekspertem

To częsta zmora, naszych domowych grzejników. Już pierwsze zimne jesienne wieczory skutkują dużą ilością wezwań hydraulików. Pozwólmy zadbać o to z wyprzedaniem, by uniknąć takiej sytuacji. Większość tego typu interwencji można wykonać dużo wcześniej bez pospiechu lub spróbować w ramach własnych umiejętności – mówi Pan Janusz hydraulik z HYDROMUR.

Czy to jest konieczne?

Tak! – niewykonanie odpowietrzenia, będzie skutkować małą efektywnością grzejników, przez które jest po prostu zimno. To również problem dla kotła. Kocioł, ogrzewający dom będzie miał problem z temperaturą wody na powrocie. Przez zapowietrzone grzejniki woda nie przepływa tak, jak powinna, więc wracając do kotła, jest zbyt ciepła. To powoduje, automatyczne przełączenie się na niższą temperaturę, więc w pomieszczeniach jest jeszcze chłodniej. Na dodatek zapowietrzenie może powodować korozję. Tlen, reagując z żelazem, z którego jest zrobiony grzejnik, powoduje jego korozję. Rdza nie tylko psuje armaturę to jeszcze może spowodować zatkanie się zaworów termostatycznych. Co może doprowadzić do zniszczenia całej instalacji, ze względu na późne jej odkrycie.

Jak to zrobić?
Pan Janusz wieloletni hydraulik z HYDROMUR radzi, aby przede wszystkim zacząć od wyłączenia kotła i pomp. Zawsze należy zacząć od grzejników, które są najwyżej położone. Koniecznie zamknij zawór grzejnikowy! Dzięki temu powietrze nie będzie miało innej drogi wyjścia niż przez odpowietrzacz. Do całej operacji będziesz potrzebować specjalnego kluczyka lub śrubokręta. Podczas odpowietrzania może wydostać się trochę wody, więc warto uszykować sobie jakiś pojemnik na wodę. Po zakończeniu odpowietrzania trzeba dokładnie wytrzeć odpowietrznik
i upewnić się, że nie przecieka. Po zakończeniu trzeba sprawdzić, jakie jest ciśnienie w instalacji. Powinno wynosić między 0,9 a 1,2 atmosfery. Później możesz już włączyć kocioł i pompę c.o. Trochę inaczej będzie wyglądało odpowietrzenie w bloku – w związku z tym, że nie można wyłączyć kotła, woda z powietrzem będzie cały czas krążyła po instalacji, więc odpowietrzanie prawdopodobnie będzie trzeba wykonać kilkukrotnie.

Zapowietrzony grzejnik grzeje nierównomiernie – na górze jest zimny, a dolna jego cześć jest ciepła. Wiąże się to z tym, że po prostu działa na niego grawitacja – cięższa woda zbiera się niżej niż lekkie powietrze. Ponadto grzejnik wydaje dziwne dźwięki – bulgotanie, gwizd i szumy, które przeszkadzają domownikom, szczególnie w nocy. Dobrze wykonana czynność skutkować będzie ciepłem w pomieszczeniu i równomierną oraz cichą pracą grzejnika.