Ten rodzaj usterki nie należy do przyjemnych. Przykry zapach wydzielający się z zatkanych rur nie pomaga w samodzielnym jej usunięciu. Tym bardziej, że przy większym zatorze, ciężko nam się z nim uporać za pomocą środków chemicznych lub innych domowych sposobów.
Najczęstsze przyczyny
Zazwyczaj zaczyna się niepozornie – woda w zlewie lub umywalce spływa wolniej niż zwykle, z odpływu wydobywają się pęcherzyki powietrza, aż w końcu w ogóle przestaje on funkcjonować. Kanalizacja z reguły zostaje zapchana przez zalegające w odpływie substancje lub przedmioty – inne w przypadku łazienki (osady z mydła, włosy lub odkładający się latami w rurach proszek do prania), inne natomiast w kuchni (resztki jedzenia, zlepek tłuszczu, skrawki opakowań). Zator może być spowodowany również brudną wodą, której wcześniej używaliśmy do mycia podłogi lub która była wykorzystywana podczas prac budowlanych.
Udrożnienie kanalizacji
Z czyszczeniem kanalizacji, które również znajduję się w ofercie Jotka Wrocław (https://jotka-hydraulik.pl/czyszczenie-kanalizacji/) jesteśmy sobie w stanie poradzić sami, ale jeżeli odpływ jest niedrożny w dalszej części naszych rur, powinniśmy wezwać fachowca, który przy użyciu specjalistycznego sprzętu przywróci sprawność naszych rur.
Jednym z najprostszych sposobów jest użycie gumowego przepychacza. Jego działanie polega na powstawaniu ciśnienia, które tworzy się podczas pompowania. Wystarczy, że odpływ zalejemy wodą, przyłożymy do niego przepychacz i zaczniemy energicznie dociskać. Czynność powinniśmy powtórzyć kilkukrotnie. Zasysane tym sposobem powietrze i woda powinny usunąć zator.
W przypadku częściowego zatkania odpływu pomocne okazać mogą się również specjalne środki chemiczne. Korzystając z nich, należy jednak ściśle stosować się do instrukcji producenta, ponieważ substancje w nich zawarte są mocno żrące i niebezpieczne dla zdrowia. Powinniśmy również uważać z ilością proszku, gdyż zbyt duża jego ilość może sprawić, że docierając do miejsca zatoru, skamienieje.
Jeżeli powyższe metody okażą się nieskuteczne, należy sprawdzić drożność syfonu, który znajduje się pod zlewem. Pamiętajmy jednak, aby uprzednio podstawić miskę, ponieważ
z syfonu wyleci brudna woda wraz z nieczystościami. Następnie całość oczyszczamy
i montujemy z powrotem.
Co w przypadku gdy zator jest jeszcze głębiej? Tu też mamy szanse samodzielnie się z nim uporać za pomocą tzw żmijki. która na jednym końcu ma korbę, a na drugiej zaostrzoną końcówkę.
Profilaktyka
To jak często będziemy musieli uporać się z udrożnieniem rur, w dużej mierze zależy od nas samych. Nasza kanalizacja zawsze będzie się zatykać, czy powodować początki zatoru. Dlatego wystarczy ze raz w tygodniu wlejmy kilka litrów wrzątku, zagotowanego octu lub wsypiemy sodę z wrzątkiem. Warto też zamontować siatkę w kuchennym zlewie, która zatrzymuję resztki jedzenia. To wystarczy by odpowiednio chronić nasze rury, przed awarią w najmniej spodziewanym momencie.
Jak w wielu przypadkach tak i w tym, to my jesteśmy za wiele usterek odpowiedzialny. Skoro to od nas zależy kiedy i jak duży zator powstanie, lepiej stosować się do profilaktyki niż metodyki.